Home » Aktualności » Sukces Oliwii – uczennicy kl. V z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w Skrzyszowie

Archiwum

Sukces Oliwii – uczennicy kl. V z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w Skrzyszowie

Z inicjatywy Katolickiego Gimnazjum im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Warszawie odbył się I etap Ogólnopolskiego Konkursu Plastyczno – Literackiego „Jerzy Popiełuszko – człowiek Prawdy, który zło dobrem zwyciężał”. Inicjatywa była przeznaczona dla uczniów szkół podstawowych z kl. IV – VI oraz gimnazjalistów. W konkursie wyróżniono dwie kategorie: pracę pisemną i pracę artystyczną. Współorganizatorami konkursu byli: Wydział Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Warszawskiej Kurii Metropolitalnej, Dobre Miejsce – Katolickie Centrum Kultury w Warszawie oraz Parafia Rzymskokatolicka św. Stanisława Kostki z warszawskiego Żoliborza. Honorowy patronat nad projektem objął kardynał Kazimierz Nycz – Metropolita Warszawski.

Celem konkursu było upamiętnienie 30 rocznicy męczeńskiej śmierci bł. ks. Jerzego Popiełuszki, zainteresowanie osobą błogosławionego, szerzenie jego kultu, pokazanie młodym, że przesłanie ks. Popiełuszki nadal jest aktualne.
W skład jury weszli m.in. dr Milena Kindziuk z UKSW, autorka biografii ks. Jerzego Popiełuszki i Marianny Popiełuszko, oraz ks. prof. Jan Sochoń – znawca życia i twórczości bł. ks. Jerzego.

Dla szkół podstawowych temat pisemnej pracy to list do przyjaciela zatytułowany: „Poznałem dziś historię niezwykłego człowieka, który zło dobrem zwyciężał…”.  

            W Publicznej Szkole Podstawowej im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w Skrzyszowie w konkursie literackim, nad którym pieczę sprawowała Lidia Szymanek, wzięło udział 32 osoby (byli to uczniowie kl. IV – VI). Spośród tych prac nauczycielka j. polskiego wyłoniła 20 najlepszych listów i odesłała do Organizatora Konkursu: Katolickiego Gimnazjum im. bł. ks. Jerzego Popiełuszki przy Zespole Szkół Katolickich na Bielanach. Na ten konkurs wpłynęło ogółem ponad 3 tysiące prac literackich uczniów z 262 szkół z terenu całej Polski. 16 lutego 2015 r. ogłoszono wyniki I etapu konkursu. Spośród tej ogromnej liczby uczniów wyłoniono zwycięzców I etapu. W kategorii szkół podstawowych było 54 laureatów, wśród których znalazła się uczennica kl. V – Oliwia Krzystyniak z Publicznej Szkoły Podstawowej im. Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w Skrzyszowie. Zdobyła ona 19 pkt na 30 możliwych
i zakwalifikowała się do II etapu konkursu, który odbędzie się 28 kwietnia 2015 r. w siedzibie Organizatora Konkursu w Warszawie. Będzie on polegał na rozwiązaniu testu wiedzy dotyczącego życia i działalności bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Wyniki z obu etapów Konkursu będą się sumować. Serdecznie gratulujemy Oliwce – uczennicy ze Skrzyszowa, tak wspaniałego sukcesu i życzymy powodzenia podczas II etapu w Warszawie.

A oto list Oliwii:

Skrzyszów  2.11.2014 r.

                                                               Droga Elizo!  

                Dawno nie pisałam do Ciebie, bo miałam strasznie dużo na głowie – przepraszam za to.  Ale jak opowiem Ci, co mi się przydarzyło, to nie uwierzysz. Ja sama nie wierzę i w dalszym ciągu jestem
w szoku.

                Był 19 października tego roku, piękna pogoda. Byłam z mamą na zakupach. Trochę zmęczona, usiadłam na ławce w parku, a mama poszła jeszcze do banku. Po jakimś czasie, zauważyłam, że jakaś starsza, smutna kobieta, siedząca obok, strasznie mi się przygląda. W pewnym momencie podeszła do mnie i spytała się czy znam historię niezwykłego Kapłana – Ks. Jerzego Popiełuszko. Faktycznie słyszałam – ponieważ moja szkoła nosi jego imię. Ale kobieta zaczęła tak ciekawie o niej opowiadać, że aż chciało się jej słuchać. Przedstawiła mi całą jego historię: działalność z Solidarnością – którą bardzo wspierał. Wiesz, że przyjmował święcenia kapłańskie od Księdza Kardynała Stefana Wyszyńskiego?
W czasie trwania w Polsce stanu wojennego organizował liczne działania charytatywne. Wspomagał ludzi prześladowanych i skrzywdzonych. Pomagał aresztowanym i organizował również rozdział darów, które były przywożone z zagranicy. 

,,Módlmy się, abyśmy byli wolni od lęku, zastraszania a przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy.”  Bardzo dużo ludzi może pytać – kto wygłaszał te słowa …… i dużo ludzi powie Ci: ,, Ten który zginął śmiercią męczeńską za wiarę, uczył jak być bratem drugiego człowieka. Swoją postawą przyciągał ludzi do Boga”. Otóż Ks. Jerzy zginął i właściwie w 30-stą rocznicę jego śmierci spotkałam tą kobietę, która właśnie żyła jego słowami. Opowiem Ci jeszcze jak zginął, choć mam niewiele już czasu. Otóż był październik 1984 r Ks. Jerzy wracał z Bydgoszczy ze spotkania modlitewnego w Duszpasterstwie Ludzi Pracy. Pomimo nalegań gospodarzy Ks. Jerzy postanowił wrócić do Warszawy. Na drodze do Torunia, samochód Ks. Jerzego został zatrzymany przez milicjantów ruchu drogowego. Następnie skuli go kajdankami, zakneblowali usta, pobili i wrzucili do bagażnika. Ksiądz był brutalnie bity, a pętla sznura zaciśnięta na szyi mocno go uwierała. Do związanych stóp mordercy przywiązali worek z kamieniami
o wadze 11 kg i wrzucili ciało kapłana do Wisły. I widzisz, jakby nie ta kobieta, którą spotkałam to nie wiedziałabym tyle o jego męczeńskiej śmierci. Przecież sam głosił ,, Zło dobrem zwyciężaj” … I co? Nie zwyciężył?? Był za słaby?? A może tak chciał Bóg?? Albo on sam tak chciał? Mam tyle pytań Elizo
i nawet ta ,,pani z parku” nie była w stanie mi na nie odpowiedzieć. Może Ty poczytasz o jego życiu
i sama mi odpowiesz. Ja wiem, On sam mówił, że:  ,,To co piękne, rodzi się przez cierpienie”. Ale naprawdę, przecież On sam nie musiał tak cierpieć, nie musiał składać ofiary, swojego życia. Mógł tyle zrobić dla ludzi, dla Polski, dla nas. Przecież do dziś mógłby żyć i nie musiał być aż tak aktywny, że zło poczuło zagrożenie z jego strony i go wyeliminowało. Myślę, że jego śmierć miała faktycznie duże znaczenie. Jest teraz błogosławiony. To on mógł odnowić Polskę, która miała wtedy trudne czasy. Czyli możemy powiedzieć, że tym swoim cierpieniem, tą swoją śmiercią zwyciężył zło.

                Bardzo trudny to dla nas temat Elizo. Wydaje mi się, że jesteśmy młode i że kiedyś uda nam się zrozumieć te czasy, ten ból Polaków. I od dzisiaj będę się modlić o wstawiennictwo Ks. Jerzego Popiełuszki, aby w przyszłości zrozumieć sens tej śmierci. Bo przecież mamy życie przed sobą …. Chyba …. ?!

                                                                                                                             Całuje! Oliwia