Home » Aktualności » Orszak Trzech Króli w Skrzyszowie. 6.01.2017r.

Archiwum

Orszak Trzech Króli w Skrzyszowie. 6.01.2017r.

6 stycznia już po raz trzeci  mieszkańcy Skrzyszowa przeszli w Orszaku Trzech Króli. Tak jak uczestnikom wszystkich orszaków w Polsce, towarzyszyło im hasło: „Pokój i dobro”. Nie przestraszyli się kilkunastostopniowego mrozu. W orszaku wzięli udział mieszkańcy Skrzyszowa i okolic, goście, młodzież szkolna i gimnazjalna. W skrzyszowskim orszaku uczestniczył p.o. wójta gminy Ostrów Grzegorz Ożóg. Najważniejszymi postaciami orszaku byli oczywiście trzej królowie symbolizujący Europę, Azję i Afrykę, w których wcielili się: Grzegorz Guzek, Mariusz Knych i Bartłomiej Warchoł. Trasa biegła od kościoła do szkoły podstawowej. Tą samą trasą przeszedł Józef z Maryją (Anna i Janusz Ziobrowie), szukając miejsca na narodziny Dziecka. Po drodze uczestnicy orszaku zatrzymywali się przy rozstawionych po drodze mansjonach (to popularne w średniowieczu małe uliczne sceny). Widzowie mogli zobaczyć krótkie przedstawienia teatralne przypominające o najważniejszych wydarzeniach z historii narodzenia Jezusa Chrystusa. Nie zabrakło chorążowych z flagami, gwiazdora, posła (Jacek Stachnik), legionistów rzymskich, halabardzistów, Heroda (Marek Muszyński), arcykapłanów ( Lesław Głodek, Dariusz Hamala), dwórek, gospodyni (Magdalena Bieszcz), gospodarza (Konstanty Domek), gościa (Ryszard Ogrodnik), cyganki (Jadwiga Kuraś), kapeli (Henryk Kuraś), diabła (Barbara Cieśla), aniołów i diabłów (dzieci ze szkoły podstawowej i gimnazjum), efektów specjalnych (Janusz Rybski).  Kulminacją barwnego widowiska było spotkanie pod sceną w betlejemskiej szopce.
W biblijne Betlejem zamieniło się główne wejście do szkoły. Tu królowie oddali pokłon narodzonemu Jezusowi, przekazując mu dary. W tym roku w świętą rodzinę wcielili się państwo Anna i Jarosław Piętowie z synkiem Jasiem. Dzieci szkolne intonowały pastorałkę „Skrzypi mróz”. Prowadzący orszak Andrzej Budzik na zakończenie zaprosił wszystkich uczestników na gorący posiłek do szkoły, nad którym czuwał dyrektor szkoły Andrzej Ziajor wraz z pracownikami kuchni i obsługi.