Home » Aktualności » Wyjazd do teatru na spektakl “Katarynka”, 09.01.2023r.

Archiwum

Wyjazd do teatru na spektakl “Katarynka”, 09.01.2023r.

9 stycznia uczniowie klas IV – VIII wraz z opiekunami wyjechali do MGOK w Sędziszowie Młp. na spektakl teatralny pt.: „Katarynka”. Było to przedstawienie w wykonaniu aktorów Teatru Współczesnego w Krakowie. Uczniowie zapoznali się ze sztuką teatralną wg noweli Bolesława Prusa, z pracą aktora, efektami świetlnymi i muzyką. „Katarynka” to przede wszystkim wzruszające przedstawienie o „cudzie” ludzkiego życia. Jest to opowieść o samotności, która niejedno ma imię. Życie prawnika pana Tomasza na emeryturze stało się monotonne, pozbawione radości życia. Samotna jest także niewidoma dziewczynka-sąsiadka pana Tomasza. Zamknięta w swoim własnym świecie ciszy, pogrążona w smutku i nieszczęściu, cierpliwie znosi ciężki los, żyjąc pokornie w swym ubóstwie. I oto nadchodzi dla nich wielki dzień. Dzień, który ma odmienić życie obojga. To dźwięk znienawidzonej przez pana Tomasza katarynki sprawił, że nagle obudziło się w nich życie. W jednej chwili zrozumiał, że zrobi wszystko, by odmienić los niewidomego dziecka. Wierna adaptacja noweli B. Prusa podkreśla znaczenie filantropii w codziennym życiu, zwraca uwagę widza na problemy ludzi niezamożnych, skłania do refleksji nad losem potrzebujących. Spektakl porusza także problem kalectwa, co ma na celu wzbudzenie w młodym widzu poczucia tolerancji, szacunku i akceptacji dla ludzkiej odmienności. W spektaklu ogromną rolę odgrywa udźwiękowienie ze względu na kluczowe znaczenie muzyki w noweli Prusa. Na pierwszy plan zostaje wysunięty motyw tytułowej katarynki. Widowisko zawiera autorskie utwory muzyczne. Kostiumy nawiązują do epoki pozytywizmu. Przedstawienie bardzo się podobało uczniom, ponieważ przybliżało realia epoki, obejmowało kilka form scenicznych, dzięki czemu widzowie odnieśli wrażenie różnorodności w spektaklu. Była to niezwykła opowieść teatralna na podstawie znanej nam lektury, gdzie „Mała niewidoma dziewczynka tańczyła po pokoju, klaszcząc w ręce. Blada jej twarz zarumieniła się, usta śmiały się, a pomimo to z zastygłych oczu płynęły łzy jak grad”.